poniedziałek, 9 września 2013

Dzień 21. Ostro znaczy szcześliwie

Spożywając papryczki chili czujemy piekielną ostrość, która zakrawa wręcz o ból. Ten specyficzny smak powoduje tajemnicza substancja o nazwie kapsaicyna. Odkłada się ona w skórce i nasionach. Jest tak trwała, że nie szkodzi jej ani suszenie, ani gotowanie. Podczas spożywania papryczki, ten alkaloid pobudza receptory odpowiedzialne za uczucie gorąca. Dlatego też masz wrażenie jakby cię coś poparzyło, a mimo to odczuwasz swojego rodzaju przyjemność. Kapsaicyna powoduje pobudzenie układu nerwowego dokładnie tak gdy się oparzymy lub uszkodzimy ciało. Efektem jest sygnał alarmowy o zranieniu wysyłany do naszego układu nerwowego. Organizm śpieszy z pomocą i aby nam ulżyć w cierpieniach rozpoczyna produkcję endorfin, naturalnych substancji wywołujących stan euforii i szczęścia. Ma to również działanie przeciwbólowe.
CZAS NA PRODUKCJĘ ENDORFIN....z KREMEM POMIDOROWYM Z CHILI.
Składniki:
puszka pomidorów bez skórki
wywar z warzyw
papryczka chili 
ostra zielona papryczka
świeża bazylia
grzanka czosnkowa
sól, pieprz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz