Dzień 21. Ostro znaczy szcześliwie
Spożywając
papryczki chili czujemy piekielną ostrość, która zakrawa wręcz o ból.
Ten specyficzny smak powoduje tajemnicza substancja o nazwie kapsaicyna.
Odkłada się ona w skórce i nasionach. Jest tak trwała, że nie szkodzi
jej ani suszenie, ani gotowanie. Podczas spożywania papryczki, ten
alkaloid pobudza receptory odpowiedzialne za uczucie gorąca. Dlatego
też masz wrażenie jakby cię coś poparzyło, a mimo to odczuwasz swojego
rodzaju przyjemność. Kapsaicyna powoduje pobudzenie układu nerwowego
dokładnie tak gdy się oparzymy lub uszkodzimy ciało. Efektem jest sygnał
alarmowy o zranieniu wysyłany do naszego układu nerwowego. Organizm
śpieszy z pomocą i aby nam ulżyć w cierpieniach rozpoczyna produkcję
endorfin, naturalnych substancji wywołujących stan euforii i szczęścia.
Ma to również działanie przeciwbólowe.
CZAS NA PRODUKCJĘ ENDORFIN....z KREMEM POMIDOROWYM Z CHILI.
Składniki:
puszka pomidorów bez skórki
wywar z warzyw
papryczka chili
ostra zielona papryczka
świeża bazylia
grzanka czosnkowa
sól, pieprz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz