Naukowcy z USA ustalili, że borówki amerykańskie doskonale wpływają na pracę mózgu. Uczeni badali grupę 70. latków. Każdy z nich miał niewielkie problemy z pamięcią. Pierwsza faza badań polegała na piciu codziennie pół litra soku z borówek. Po czterech miesiącach naukowcy przeprowadzili serię testów sprawdzających pamięć. Okazało się, że 70. latkowie lepiej radzili sobie z zadaniami, niż dwanaście tygodni wcześniej. Według naukowców za poprawę pamięci odpowiadały antocyjany zawarte w borówkowym soku.
<źródło: http://www.fakt.pl/Borowki-swietne-na-pamiec,artykuly,81544,1.html >
...a więc myślę i myślę, co by tu z tych borówek zrobić? Szukam w Internecie i przypadkowo trafiam na blog Zosi. I choć często na niego zaglądam, ten przepis wyszperałam dopiero dzisia, aż z 2011 roku.
Jogurtowe placuszki z borówkami i jagodami
Skład:
(przepis na 10-12 placuszków)
garść jagód oraz borówek amerykańskich
2 jajka
1 szklanka jogurtu
1 szklanka mąki
3 duże łyżki masła
1 łyżka startej skórki z cytryny
1 łyżeczka cukru wanilinowego
2 łyżki cukru
1 łyżka proszku do pieczenia
szczypta soli
A oto jak to zrobić:
1. Jajka ucieramy z cukrem i jogurtem
na białą masę (najlepiej w mikserze). Następnie dodajemy startą skórkę
cytrynową i cukier wanilinowy. Masło rozpuszczamy na patelni, a gdy
ostygnie dodajemy do masy jajecznej. Mieszamy.
2. Do oddzielnej miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli.
3. Ostrożnie łączymy suche składniki z
mokrymi, czyli przesianą mąkę z proszkiem i solą oraz masę jajeczną. W
tym przepisie, kluczowe jest ręczne mieszanie produktów. Jeżeli użyjemy
do tego miksera, w efekcie końcowym ciasto nie będzie puszyste.
Przykrywamy na 10-12 minut, aż trochę urośnie. Przed smażeniem dodajemy
do ciasta jagody.
4. Rogrzewamy patelnie z odrobiną masła
i smażymy placuszki na małym ogniu. W trakcie smażenia, ostrożnie
nakładamy borówki amerykańskie (patrz na zdjęciu). Możemy przykryć
pokrywką. Po smażeniu, odsączamy tłuszcz za pomocą papierowego ręcznika.
Placuszki podajemy z cukrem pudrem.
Komentarz: Jeżeli uznamy, że ciasto jest za gęste, możemy śmiało dodać trochę mleka.
P.S. Tylko nie zapomnijcie o niczym, bo teoria amerykańskich naukowców, zostanie w Polsce obalona ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz